Trafiłeś na stronę poświęconą grom, które były nieodłącznym elementem mojego dzieciństwa. Może też pamiętasz odcisk w kształcie kwadratu na lewym kciuku, gdy grałeś kontrolerem z rozwalonymi strzałkami. Moment, w którym pojawiał się napis "Game Over", ale podkradałeś życie swojemu starszemu, lepiej grającemu, bratu. I czas, którego nie mierzyło się zegarkiem, a miarą nagrzania zasilacza.
Ominęły Cię te czasy? Cóż... nie wszystko jeszcze stracone! Tutaj poznasz wszystkie tytuły, które u mnie wywołują wielki sentyment. Kliknij w obrazek po prawej stronie i już :) Żadnego pobierania, konfigurowania. Wszystko gotowe. Połamania klawiatury!